Metoda kasowa pozwala przedsiębiorcy na rozliczenie VAT-u zazwyczaj dopiero w momencie otrzymania płatności od kontrahenta. Przeciwdziała to konieczności zapłaty podatku w przypadku, gdy faktura nie została jeszcze uregulowana przez nabywcę towaru lub usługi.
Spis treści
NAJPIERW ROZLICZENIE Z KONTRAHENTEM, PÓŹNIEJ ZAPŁATA VAT
Generalna zasada mówi, że przedsiębiorca sprzedający towar lub wykonujący usługę musi rozliczyć VAT po wystawieniu faktury. Dzieje się tak w sytuacji, gdy korzysta z tzw. metody memoriałowej. Jednak firmy, które zaliczane są do grona tzw. małych podatników (wartość ich sprzedaży w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyła 1,2 mln euro) mogą zdecydować się na inne rozwiązanie.
Metoda kasowa, bo o niej mowa, uzależnia powstanie obowiązku podatkowego od momentu, w którym doszło do zapłaty. Dzięki temu przedsiębiorca nie ma konieczności odprowadzenia podatku do chwili, w której kontrahent ureguluje należności w stosunku do niego.
Tym sposobem można uniknąć problemów z płynnością finansową, które mogłyby się pojawić jako następstwo zapłaty VAT z własnej kieszeni a bez finansowej finalizacji transakcji. Ten system nie obowiązuje jedynie wówczas, gdy nabywca jest „nievatowcem” i od momentu dokonania transakcji upłynęło 180 dni.
WADY METODY KASOWEJ
Wybór metody kasowej nie zawsze musi się jednak opłacać. Lepiej żeby nie decydował się na nią przedsiębiorca, który sam ma kłopoty z terminowym regulowaniem swoich zobowiązań w stosunku do dostawców. Wynika to z faktu, że możliwość odliczenia VAT-u z faktury zakupowej pojawia się dopiero w momencie zapłaty sprzedawcy.
Metoda kasowa rodzi też dodatkowe obowiązki w kontekście rozliczania VAT. Przedsiębiorca zobligowany jest, by śledzić płatności oraz informować o tym księgowych. Te firmy, które samodzielnie dbają o swoją księgowość muszą prowadzić dodatkowe ewidencje w zakresie terminów wydania towaru, a także płatności za faktury.
ROZLICZANIE METODĄ KASOWĄ Z PUNKTU WIDZENIA NABYWCY
To, że sprzedawca stosuje metodę kasową wpływa nie tylko na rozliczenia jego firmy. Ważne jest również z punktu widzenia nabywcy. Zakup towaru czy usługi od przedsiębiorcy, który korzysta z metody kasowej przekłada się na prawo do odliczenia VAT dopiero w momencie uiszczenia zapłaty.
Taki system rozliczeń może sprawiać, że kupujący mogą nie być zachwyceni perspektywą współpracy z firmą na metodzie kasowej. Bardziej opłacalne są bowiem w tym względzie transakcje z przedsiębiorcą stosującym metodę memoriałową. A to dlatego, że prawo do odliczenia VAT powstaje już w momencie otrzymania faktury.
METODA KASOWA – Z CZYM WIĄŻE SIĘ JEJ WYBÓR?
Przy wyborze metody kasowej niezbędne jest przejście na kwartalne rozliczanie VAT. Wymaga to zawiadomienia urzędu skarbowego na piśmie, a także złożenia formularza VAT-R. Druk należy złożyć najpóźniej z końcem miesiąca poprzedzającego okres, od którego metoda kasowa ma być stosowana.
Powrót do metody memoriałowej jest możliwy dopiero po upływie dwunastu miesięcy korzystania z metody kasowej. Automatyczny powrót do metody memoriałowej następuje w chwili, gdy przedsiębiorca traci status małego podatnika.
FAKTURA Z OZNACZENIEM „METODA KASOWA” – Z INFAKTEM TO PESTKA
Przedsiębiorcy stosujący metodę kasową zobligowani są przez przepisy do wystawiania charakterystycznych faktur zawierających oznaczenie „metoda kasowa”.
Odpowiedni dokument można szybko wystawić w Programie do Fakturowania inFakt.pl. Wystarczy tylko zaznaczyć w ustawieniach aplikacji, by ta automatycznie oznaczała fakturę jako wystawianą w kontekście metody kasowej.
Żeby poznać szczegóły działania programu należy jedynie założyć darmowe konto. Pozwala to na wystawianie do trzech faktur w miesiącu bez żadnych opłat. Przekonaj się dlaczego inFakt.pl wybrało ponad 390 tys. przedsiębiorców.