Co ukrywa się w ustawie podatkowej Polskiego Ładu? Najważniejsze informacje

Piotr Juszczyk

Z jednej strony Polski Ład przynosi oczekiwane zmiany, jak podniesienie kwoty wolnej od podatku. Z drugiej wprowadza szereg nowych obowiązków i kosztów, które przerzucane są nie tylko na przedsiębiorców. Trudniej będzie wykupić prywatnie samochód z leasingu, zlikwidowana zostanie również możliwość odpisów amortyzacyjnych z najmu nieruchomości. Również małżonkowie i rodzice samotnie wychowujący dzieci odczują skutki nowej ustawy.

Kwota wolna od podatku i wyższy drugi próg – długo oczekiwane zmiany

26 lipca pojawił się długo oczekiwany projekt zmieniający ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przede wszystkim zaprezentowany projekt podnosi kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł oraz zwiększa drugi próg podatkowy (32%) do 120 tys. zł.

Obie zmiany są bardzo pozytywne, gdyż kwota drugiego progu podatkowego nie była aktualizowana już od 12 lat. Przez ten czas nasze dochody zwiększyły się, w związku z czym coraz więcej osób wpadało w drugi próg powodujący większe obciążenia podatkowe. Są to dwa główne założenia tego projektu, które spełniają te znamiona pozytywne. Natomiast można powiedzieć, że diabeł tkwi w szczegółach. 

Składka zdrowotna – wyższa i bez możliwości odliczenia

Wraz ze zmianami podatkowymi wchodzi również niekorzystna zmiana w ustawie o składkach zdrowotnych. Mówimy tu o składce dla NFZ, która tak jak obecnie wynosi 9%. Niemniej składka zdrowotna będzie od 2022 r. wyliczana i płacona od dochodu, nie będzie można jej także odliczyć od podatku. W obecnym stanie prawnym przedsiębiorcy jak i pracownicy płacili składkę 9 proc. W przypadku pracowników podstawę stanowi przychód pomniejszony o składki na ubezpieczenia społeczne. Dla przedsiębiorców podstawę 75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale poprzedniego roku kalendarzowego. Jednak zarówno pracownicy jak i przedsiębiorcy 7,75% podstawy mogą odliczyć od ich zaliczki na podatek dochodowy. Realne obciążenie wynosiło 1,25%. Dla przedsiębiorców wysokość płaconej składki jest zatem zryczałtowana – mamy stałą kwotę na cały rok. I tak w 2021 r. jest to 381,81 zł – gdzie 328,78 zł można odliczyć od podatku, więc obciążeniem publiczno-prawnym dla przedsiębiorcy jest wyłącznie 53,03 zł co miesiąc. 

Po zmianach składka zdrowotna dla przedsiębiorcy ma być płacona od dochodu, co powoduje wzrost dodatkowych obciążeń. Przyjmijmy, że mamy przedsiębiorcę, który ma dochód miesięczny w granicach 10 tys. zł. Składka zdrowotna dla niego będzie wynosiła 900 zł. Przedsiębiorca w trakcie roku zapłaci blisko 10 tys. zł więcej (to ogromny wzrost w stosunku do obecnych ok. 640 zł rocznie).

ZUS wymagać będzie deklaracji o dochodzie za miesiąc poprzedni

Ponadto Polski Ład nakłada wiele nowych obowiązków. Jednym z nich jest m.in. to, że przedsiębiorcy do 10 dnia każdego miesiąca będą musieli przesłać do ZUS dokumenty ustalające dochód za miesiąc poprzedni. W przypadku osób zatrudniających pracowników termin ten będzie wydłużony do 15 dnia miesiąca. Wiąże się to z tym, że przedsiębiorcy już do tego dnia będą zobowiązani do wyliczenia swojego dochodu, który jest podstawą obliczenia składki zdrowotnej.

Tu mamy pewien konflikt. Przypomnijmy, że termin zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych wyznaczony jest na 20 dzień miesiąca po miesiącu, w którym osiągnęli oni przychód. Należy wskazać również, że zgodnie z aktualnymi przepisami przedsiębiorcy mają możliwość wystawienia faktury do 15 dnia miesiąca po miesiącu, w którym została wykonana usługa lub doszło do sprzedaży towaru. Koliduje to z założeniem nowej ustawy, gdyż mają wg prawa jeszcze 5 dni na wystawienie faktury za poprzedni okres, co może zwiększyć ich dochód. Tymczasem ZUS wymaga wcześniejszego wyliczenia.

Te obowiązki zostaną pewnie przerzucone na biura rachunkowe, które już dziś dla wielu przedsiębiorców – jeśli chodzi o deklaracje ZUSowskie – je po prostu „klonują” z miesiąca na miesiąc. Tutaj oprócz szybkiego wyliczenia dochodu pojawia się również comiesięczny obowiązek wysłania dokumentów do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. 

Ulga dla klasy średniej – pomoc, która dyskryminuje

Aby zniwelować wzrost kosztów, rząd zapowiedział również ulgę dla klasy średniej posiadającej dochód roczny pomiędzy 68 412 zł a 133 692 zł. Jest jednak ona bardzo skomplikowana, nawet stosując odpowiedni wzór, z którego przeliczać będziemy wartość przyznanej ulgi.

Ulga ta przysługuje jednak wyłącznie pracownikom zatrudnionym na umowę o pracę. Będzie to powodowało, że wielu z nich zacznie pilnować tego górnego limitu. Przekroczenie go nawet o 1 zł może spowodować, że pracownik zostanie mniej na rękę niż inny, który zarobi kilka złotych mniej, ale zmieści się w limicie. Jest to bardzo dyskryminująca ulga. 

Zyskają małżonkowie rozliczający się razem, stracą samotnie wychowujący dzieci

W przepisach Polskiego Ładu znajdziemy również nowelizację przepisów o wspólnym rozliczeniu z małżonkiem. Zgodnie z dzisiejszymi przepisami, żeby rozliczać się wspólnie jako małżeństwo i obniżyć sobie podstawę opodatkowania lub podzielić ją na pół, należało być w pożyciu małżeńskim przez cały rok podatkowy. Polski Ład wprowadza zmianę, dzięki której będzie można już rozliczyć się wspólnie, jeśli małżeństwo zostanie zawarte w trakcie trwania roku podatkowego i będzie obowiązywać na koniec tego roku (ostatni dzień). Jest to na pewno pozytywna zmiana. 

Razem z nią weszła jednak druga, inna, niekorzystna dla rodziców/opiekunów samotnie wychowujących dzieci. W ostatnim czasie sądy administracyjne orzekały, że gdy mamy dwoje rodziców, którzy wychowują swoje dziecko i opieka nad nim jest podzielona, nie istnieje limit określający, przez ile dni rodzic ma sprawować opiekę, aby móc rozliczyć się jako samotnie wychowujący dziecko. Powodowało to, że z tej preferencji mogło skorzystać dwoje rodziców. Z uzasadnieniem takim nie zgadzały się oczywiście urzędy skarbowe. Zgodnie z nowym projektem od roku 2022 nie będą oni mogli się już wspólnie rozliczać, obniżając podstawę. 

Projekt jednoznacznie wskazuje, że tylko jeden rodzic może skorzystać z tej preferencji.

Powolne wygaszanie karty podatkowej

Od 1 stycznia 2022 r. nie będzie można też wybrać jako sposobu rozliczenia karty podatkowej. Można powiedzieć, że przestanie ona na razie obowiązywać – póki co – wyłącznie dla nowych przedsiębiorców i tych, którzy chcieliby dopiero do niej przystąpić. Przedsiębiorcy, którzy obecnie rozliczają się na zasadach karty podatkowej, dalej będą mogli kontynuować tę formę rozliczenia podatku. Spowoduje to jednak w przyszłości całkowite zniesienie karty. I taki prawdopodobnie jest zamysł ustawodawcy.

Zmniejszenie limitu transakcji gotówkowych dla przedsiębiorców

Kolejną zmianą jest zmniejszenie wartości rozliczania gotówkowego z 15 tys. na 8 tys. zł. Przedsiębiorcy chcący zaliczyć koszty uzyskania przychodu, kwoty powyżej 8 tys. będą zmuszeni opłacać przelewem. 

Wchodzimy w Polskę bezgotówkową, gdyż Polski Ład prócz zmniejszenia limitu zapłaty dla transakcji bezgotówkowych między przedsiębiorcami, wprowadza również ulgi na terminale płatnicze, co ma ich zachęcić do tego.

Samochód służbowy – zmiana w stawkach doliczeń do dochodu

W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych pojawia się wątek ryczałtu na samochody elektryczne. Dotychczas, gdy pracownik korzystał  z samochodu służbowego, to do jego dochodu doliczane było miesięcznie 250 lub 400 zł (w zależności od pojemności silnika, gdzie granicą jest 1600 cm3). Natomiast zgodnie z projektem od przyszłego roku do wszystkich samochodów spalinowych będzie doliczana kwota 400 zł, a dla samochodów elektrycznych będzie to wartość 250 zł miesięcznie. 

O te dokumenty urząd skarbowy zapyta co miesiąc

Prócz obowiązku rozliczania się z ZUSem do 10 dnia miesiąca przez osoby samozatrudnione (by wykazać dochód potrzebny dla ustalenia wysokości składki zdrowotnej), dojdzie również obowiązek przesyłania comiesięcznie księgi przychodów i rozchodu, ksiąg rachunkowych lub ksiąg ewidencji w przypadku ryczałtowców. Będzie trzeba je wysyłać do właściwego urzędu skarbowego do 20 dnia miesiąca (czyli w terminie zapłaty zaliczki na podatek dochodowy). Wraz z nim przesyłać należy również ewidencję środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Jest to dodatkowa biurokracja, która dojdzie wraz z Polskim Ładem.

Koniec z amortyzacją nieruchomości. Najem prywatny bez możliwości generowania kosztów

Polski Ład zakłada również brak amortyzacji dla mieszkań przeznaczonych na najem prywatny w związku z  tym, że zostanie wprowadzona możliwość wyłącznego rozliczenia ich ryczałtem, który nie pozwala na rozliczanie kosztów, a do takich należy amortyzacja wartości nieruchomości.

W związku z powyższym niektórzy podatnicy, którzy do tej pory mogli rozliczać amortyzację w ciągu 10 lat, obniżając sobie podatek, nie będą już mogli rozliczać się w skali podatkowej. Wraz z nową ustawa od 1 stycznia nie będzie możliwości wliczania w koszty uzyskania przychodu odpisów amortyzacyjnych od nieruchomości, a także innych kosztów związanych z wydatkami na mieszkanie.