Niższe podatki od 1 lipca. Będzie możliwość ponownej zmiany formy opodatkowania

13 kwietnia 2022 r. Ministerstwo Finansów podczas konferencji przedstawiło szczegóły ustawy podatkowej, która ma zacząć obowiązywać od 1 lipca. Obecny projekt uwzględnia już propozycje zebrane podczas konsultacji społecznych ze środowiskiem przedsiębiorców, księgowych i doradców podatkowych. Wśród ważnych zmian jest jedna, która była oczekiwania przez nich. Ministerstwo Finansów dopuści ponowną zmianę formy opodatkowania na ten rok.

Przypomnijmy, że 24 marca rząd niespodziewanie ogłosił propozycję ustawy podatkowej, która miałaby obowiązywać jeszcze w tym roku. W praktyce wycofuje ona wiele niekorzystnych rozwiązań wprowadzonych przez Polski Ład. Do 4 kwietnia trwały konsultacje społeczne, podczas których różne środowiska mogły zgłosić swoje uwagi do propozycji ustawodawcy. W ekspresowym tempie zostały one opracowane i uwzględnione w ogłoszonej dziś propozycji zmian.

Co się zmieni od 1 lipca w podatkach?

Przede wszystkim korzystne zmiany odczują podatnicy na skali podatkowej:

Co zostaje?

Dodatkowo podatnicy na ryczałcie i liniówce będą mogli zaliczyć część składki zdrowotnej w koszty uzyskania przychodu, obniżając tym samym podatek.

Nowe przepisy a zmiana formy opodatkowania

Ministerstwo Finansów przychyla się również do prośby, aby była możliwa kolejna zmiana formy opodatkowania.

„Wszyscy, którzy w lutym dokonali takiego wyboru są do przodu, te zmiany są dla nich korzystniejsze” – powiedział podczas konferencji wiceminister Artur Soboń. „Zaproponowaliśmy możliwość ponownego wyboru opodatkowania. (…) Umówiłem się z Krajową Izbą Doradców Podatkowych, że propozycja tego typu przepisów zostanie nam zaproponowana w przyszłym tygodniu i jeżeli ona będzie systemowo, budżetowo okej, to jesteśmy otwarci na rozmowę i zmianę naszego stanowiska” – dodaje.

Zmiana w trakcie roku możliwa dla ryczałtowców

Projekt zakłada, że podatnicy na liniówce będą mogli na nowo określić formę opodatkowania po zakończeniu roku podatkowego. Natomiast podatnicy na ryczałcie mają możliwość wyboru, czy zrobią to po zakończeniu całego roku, czy jeszcze w trakcie – do 22 sierpnia, zmieniając formę na drugą połowę roku.

Nowe terminy rozliczenia PIT

Ujednolicony ma zostać również termin rozliczenia PIT w przyszłym roku – oznacza to, że zarówno PIT-37, PIT-36 jak i PIT-16, PIT-36L oraz PIT-28 będą rozliczane do 30 kwietnia.

Zwrot podatku przy zmianie formy

Nadpłaty wynikające zarówno ze zmiany formy opodatkowania jak i z obniżenia podatku na pierwszym progu skali zostaną wyrównane (zwrócone) w przyszłorocznym rozliczeniu PIT.

Już wcześniej padła taka propozycja podczas konsultacji

O problemie wyboru formy opodatkowania pisał nasz ekspert podatkowy Piotr Juszczyk, który uczestniczył w konsultacjach rządowych i jako pierwszy zadał wiceministrowi Soboniowi to pytanie.

Wskazywał on, że wielu podatników mogło źle wybrać formę na rok 2022, bazując na tym, co zmieniał Polski Ład. Dzisiaj są w innej sytuacji i należałoby dać im możliwość ponownego określenia formy opodatkowania, żeby wybrali najkorzystniej dla siebie.

„Na Polskim Ładzie prawny opiekun tracił. Zmiana tych przepisów spowoduje różnice na takim poziomie, że mogły one mieć znaczący wpływ na wybór formy opodatkowania przez osobę samotnie wychowującą dziecko. Jeżeli osoba taka wybrała jako formę opodatkowania liniówkęrezygnując ze skali z powodu braku rozliczenia z dzieckiem, to przy wskazanych wyżej dochodach zapłaciłaby 55 700 zł danin publiczno-prawnych. Podatnik traci około 25 tys zł rocznie. To ponad 2000 zł miesięcznie mniej w budżecie domowym” – wyjaśnia Główny Doradca Podatkowy inFaktu.

„Przepisy mają zadziałać wstecz, ale czy zadziała również zasada, że prawo w trakcie roku nie powinno się zmieniać na niekorzyść podatnika? Wiceminister Soboń poinformował mnie, że ze względów formalnych problematyczne byłoby przywrócenie możliwości zmiany formy opodatkowania (czy też wydłużenie go)” – pisze Piotr Juszczyk.

„Wskazał on jednak również na fakt, że taka możliwość mogłaby pojawić się na zakończenie roku. Co to oznacza w praktyce? Podatnicy dopiero składając deklarację PIT, mieliby jeszcze raz szansę, żeby określić wybraną formę opodatkowania – dopiero na formularzu PIT. Danie takiej możliwości dopiero po zakończeniu roku, biorąc pod uwagę liczne zmiany jakie zaszły i jakie wciąż mogą zajść, jest dobrym pomysłem. Natomiast podatnicy już od lipca mogliby płacić zaliczkę na podatek wg nowej formy, co wskazaliby w zeznaniu rocznym” – dodaje nasz ekspert uczestniczący w konsultacjach.