„Ustawa nie do zaakceptowania”. Zmiany w składce zdrowotnej pod znakiem zapytania

Maciej Sztykiel

„Ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania” – miał powiedzieć Andrzej Duda podczas poniedziałkowego spotkania z Magdaleną Biejat. To pierwsza tak jednoznaczna deklaracja, która może oznaczać weto wobec zmian w składce zdrowotnej od 2026 roku. Tego samego dnia w obronie reformy stanęła Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

W poniedziałek wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat zaapelowała podczas spotkania z Prezydentem Andrzejem Dudą o zawetowanie, przyjętej ostatnio przez Sejm, ustawy nowelizującej zasady rozliczania składki zdrowotnej, które mają wejść w życie od 2026 roku. Teraz projekt ustawy trafi pod obrady Senatu.

Biejat po spotkaniu z prezydentem: „Ustawa nie do zaakceptowania”

Na briefingu prasowym przed Pałacem Prezydenckim, Magdalena Biejat podzieliła się argumentami, które wcześniej przedstawiła Andrzejowi Dudzie. To przede wszsystkim sprzeciw na uszczuplanie budżetu NFZ, ale nie tylko.

Nie wierzcie państwo w zapewnienia, że ta zmiana, którą przeprocedował Sejm, będzie służyć najmniej zarabiającym przedsiębiorcom. To nieprawda. Najwięcej zyskają ci, którzy zarabiają po 30, 40, 50 tys. zł miesięcznie – przekonywała kandydatka Lewicy.

Ponadto dodała, że jej zdaniem, taka nowelizacja przepisów będzie skłaniała pracowników do przechodzenia na samozatrudnienie. Dziś mają prawo czuć się jak frajerzy. Ci, którzy zarabiają 8 tys. zł miesięcznie, będą odprowadzali wyższą składkę niż ci, którzy są na jednoosobowej działalności gospodarczej.

Jak przekonywała Biejat – prezydent miał zgodzić się z większością tych argumentów. 

Powiedział, że w jego opinii ta ustawa w tym kształcie jest nie do zaakceptowania. Ale czeka na decyzję Senatu – przekazała wicemarszałkini izby wyższej. 

Prawdopodobne więc, że zmiany w składce zdrowotnej od 2026 roku, jeśli nawet zostaną przyjęte przez Senat, ostatecznie nie wejdą w życie, bo ustawy nie podpisze prezydent. 

Posłuchaj naszego podcastu Juszczykiel – kompas przedsiębiorcy! Tym razem rozmawiamy o składce zdrowotnej, czy zmiany mają szansę wejść w życie i o tym jaka powinna być sprawiedliwa składka 👇

Kolejny apel o weto

Lewica od początku nie popierała obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Stąd nie dziwi, że to już kolejny apel do prezydenta o zawetowanie ustawy. W piątek w Pałacu Prezydenckim pojawił się inny kandydat do tego urzędu – Adrian Zandberg z Partii Razem. Przedstawił Andrzejowi Dudzie zagrożenia, jakie widzi po wprowadzeniu zmian w składce zdrowotnej. 

Grożą tym, że pod koniec roku zabraknie pieniędzy na świadczenia zdrowotne, na operacje, na zabiegi, na programy lekowe. Grozi nam zapaść i prywatyzacja ochrony zdrowia. Liczę, że zapadnie decyzja o wecie – mówił w piątek Zandberg. 

Również kilkudziesięcioro naukowców m.in. uczelni medycznych i ekonomicznych zwróciło się z apelem do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz prezydenta Andrzeja Dudy o zatrzymanie procedowania ustawy. Jak piszą w liście otwartym – Samozatrudnieni o przychodach do 5 tys. zł zyskają mniej niż 150 zł miesięcznie, z kolei zarabiający 30 tys. zł zyskają ok. 920-1550 zł (w zależności od formy opodatkowania). Nowelizacja nie spełnia zatem nawet podstawowego celu, do którego została przygotowana.

Apel o prezydenckie weto wniosło również Prezydium Rady Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”, a także Porozumienie Rezydentów.

Rzecznik MŚP broni zmian w składce zdrowotnej 

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Agnieszka Majewska również wystosowała apel do Prezydenta Andrzeja Dudy, zgoła inny od dwóch poprzednich.

Rzecznik MŚP podkreśla, że obniżka składki zdrowotnej jest niezbędna, po tym jak składka “drastycznie” wzrosła za sprawą Polskiego Ładu Realizacja rozwiązań przyjętych przez Sejm nie rozwiąże co prawda wszystkich problemów, z którymi borykają się obecnie najmniejsi przedsiębiorcy, jednak będzie to istotny krok w kierunku poprawy warunków funkcjonowania i zwiększenia konkurencyjności polskich firm”

Rzecznik MŚP krytycznie odnosi się do zarzutu, iż obniżenie składki dla przedsiębiorców o niskich i średnich dochodach odbije się na sytuacji pracowników – zdaniem minister Majewskiej zarzut ten bezpodstawnie wywołuje napięcia społeczne. Przeciwnie, to obowiązujące obecnie rozwiązania są krzywdzące dla osób prowadzących działalność gospodarczą – przekonuje Rzecznik MŚP i apeluje zarówno do Prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, jak i do Marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o jej uchwalenie

Ministerstwo Finansów: To nie zagrozi NFZ

Natomiast Minister Finansów Andrzej Domański zapewnia, że ubytek 4,6 mld zł w kasie Narodowego Funduszu Zdrownia zostanie pokryty z budżetu państwa. 

Chciałbym bardzo wyraźnie powiedzieć, mówiłem o tym już wielokrotnie, że mniejsza składka zdrowotna w żaden sposób nie odbije się na budżecie NFZ-tu. Zapewniałem i podtrzymuję to zapewnienie – stwierdził Domański w „Faktach po Faktach” TVN24. Jak przekonuje minister – rezerwa na pokrycie tych strat w budżecie NFZ była zaplanowana już wcześniej, a potrzeba obniżenia składki zdrowotnej jest potrzebna po radykalnych podwyżkach, jakie wprowadził Polski Ład. 

Zamów rozmowę z Księgowym inFaktu

Hasło musi zawierać:
  • 8 znaków lub więcej
  • Małe i wielkie litery
  • Przynajmniej jedną cyfrę
Dla bezpieczeństwa stwórz mocne hasło, którego nie używasz na innych stronach.

Co zakładają zmiany?

Nowelizacja ustawy uchwalona przez Sejm 4 kwietnia przewiduje obniżenie składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Reforma ma kosztować budżet państwa 4,6 mld zł rocznie, a według Ministerstwa Finansów skorzysta na niej ok. 2,5 mln osób prowadzących działalność gospodarczą.

W praktyce zmiany oznaczają nowe zasady rozliczania składki zdrowotnej dla ryczałtu, skali podatkowej i podatku liniowego. O tymm, kto ma zyskać na zmianach, pisaliśmy w poprzednim artykule. Przykładowo, ryczałtowcy mogliby zyskać do rocznego przychodu na poziomie 335 tys. zł w 2026 roku. 

Część przedsiębiorców również miałoby stracić na planowanych zmianach, głównie za sprawą zniesienia możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku. To powoduje, że realne korzyści zmian są zdecydowanie mniejsze lub w ogóle ich nie ma. O tym, kto straci przeczytasz tutaj!

Składka zdrowotna w rękach Senatu i Prezydenta

Ustawa trafiła do Senatu, który ma zająć się nią 23-24 kwietnia. Wiele wskazuje na to, że tam również spotka się z krytyką, choć nawet bez głosów Lewicy koalicja rządząca może przyjąć ustawę. Sama Biejat zapowiedziała, że będzie przekonywać senatorów do jej odrzucenia.

Ale nawet jeśli Senat poprze zmiany, ostateczny głos należy do prezydenta. A dzisiejsza deklaracja prezydenta, którą miała usłyszeć Magadalena Biejat, może być zapowiedzią weta lub wezwania do ponownych prac legislacyjnych. 


Maciej Sztykiel
Redaktor naczelny inFakt Blog. Były dziennikarz ekonomiczny RMF FM oraz Radia ZET. W inFakcie odpowiadam za tłumaczenie języka podatkowego na ludzki, krótkodystansową komunikację i długofalowy PR oraz kreatywny marketing. Po pracy jestem żeglarzem, marzycielem i psiarzem.