Za usługi konsultingowe i prawnicze trzeba doliczać VAT. Doradców i prawników nie obejmuje zwolnienie podmiotowe, jak i przedmiotowe

Obowiązek rejestracji jako podatnik VAT może zostać przedsiębiorcy narzucony z góry, ze względu na charakter prowadzonej działalności. W tym przypadku nie ma żadnej możliwości zwolnienia z tego obowiązku. O konieczności zostania VAT-owcem może zdecydować też wielkość sprzedaży. A jak to wygląda w przypadku usług prawniczych i doradztwa?

Zwolnienie nie obejmuje usług prawniczych i doradztwa

Ustawa o VAT nakłada na część przedsiębiorców konieczność rejestracji jako podatnik VAT nie dając im żadnej możliwości zwolnienia. W tej grupie znajdują się m.in. usługi prawnicze, a także doradztwa. Można do nich zaliczyć działalność zarówno adwokata, notariusza, radcy prawnego, biegłego sądowego, rzeczoznawcy, jak i doradcy podatkowego, a także innych pokrewnych profesji.

Zakwalifikują się do nich również m.in. usługi związane z doradztwem technicznym, w zakresie zarządzania (np. finansami, zasobami ludzkimi, produkcją), usług informatycznych (np. konfiguracji sprzętu komputerowego) czy bezpieczeństwa. Jak widać usługi doradcze to bardzo szerokie pojęcie dlatego przed rozpoczęciem działalności należy sprawdzić czy nie kwalifikuje się ona do tej grupy.

Usługi związane z doradztwem trzeba faktycznie wykonywać

Żeby jednak obowiązkowo zarejestrować się jako VAT-owiec daną działalność trzeba faktycznie wykonywać. Co to oznacza? Jeżeli w momencie rejestracji firmy przedsiębiorca decyduje się na wybór kodu PKD, który zawiera zarówno działalność w danej dziedzinie, jak i związane z nią doradztwo, to w sytuacji, gdy tak naprawdę nie świadczy usług związanych z doradzaniem, nie jest zobowiązany do bycia płatnikiem VAT.

Tylko rzeczywiste świadczenie usług doradztwa powoduje konieczność zostania VAT-owcem. Kiedy więc przedsiębiorca prowadzi działalność w zakresie architektury i inżynierii, gdzie w PKD wpisane jest związane z nią doradztwo techniczne, to jeśli doradztwem tak naprawdę się nie zajmuję, nie ma obowiązku rejestracji jako czynny podatnik VAT.

Kto jeszcze musi być VAT-owcem?

Poza wymienionymi usługami prawniczymi oraz doradztwa ze zwolnienia skorzystać nie można m.in. w przypadku:

  • dostawy wyrobów z metali szlachetnych lub wyrobów z udziałem tych metali (np. biżuteria),
  • usług jubilerskich,
  • firm, które nie posiadają siedziby na terytorium Polski.

Limit sprzedaży również decyduje o byciu VAT-owcem

Jeśli przedsiębiorca nie kwalifikuje się do powyższych zapisów, o tym że musi być VAT-owcem może zadecydować wielkość sprzedaży. W przypadku, gdy sprzedaż przedsiębiorcy przekroczy w jednym roku próg 150 tys. zł musi się zarejestrować jako czynny podatnik VAT. Jeżeli rozpoczął działalność w trakcie roku, próg ten wyliczany jest w odpowiedniej proporcji do czasu jej prowadzenia. Przykładowo jeżeli założy firmę 1 lipca to przysługuje mu połowa tego limitu.

W przypadku obowiązku rejestracji jako VAT-owiec należy tego dokonać przed pierwszą opodatkowaną sprzedażą. Trzeba to zrobić za pomocą formularza VAT-R, co dodatkowo wymaga wniesienia opłaty skarbowej w wysokości 170 zł.