Fałszywe powiadomienia z PIP, CEiDG i innych urzędów to próby wyłudzenia pieniędzy. Jak nie dać się oszukać?

Wysyp fałszywych informacji na temat planowanych kontroli PIP i obowiązku wykonania dodatkowych sprawozdań do GUS – z tym zjawiskiem spotykają się w ostatnich dniach polscy przedsiębiorcy.

Fałszywe CEiDG i wezwanie do zapłaty

Wezwanie do zapłaty z rejestru przedsiębiorców – firmy żerujące na niewiedzy początkujących przedsiębiorców mają się całkiem dobrze.

Świadczy o tym fakt, że zawiadomienia o konieczności dokonania opłaty na odpowiedni rachunek nadal trafiają do dużej liczby polskich przedsiębiorców.

Zakładanie firmy jest darmowe – wpis do rejestru nie wymaga żadnych opłat.

Jeśli otrzymujesz pisemną informację od firmy podszywającej się pod rejestr CEiDG, nawet zaopatrzoną we wszystkie pieczęci, podpisy i paragrafy z odpowiednich ustaw – jeśli zawiera ona żądanie uiszczenia jakiejś wpłaty, najlepszym rozwiązaniem jest… wyrzucenie.

Pisma takie rozsyłane są także drogą elektroniczną.

Cel wiadomy – wyłudzenie pieniędzy od jak największej liczby nieświadomych niczego przedsiębiorców.

Problem dotyczy szczególnie nowych firm, które mogą być jeszcze nie zapoznane wystarczająco z wszystkimi przepisami.

Uwaga na fałszywe rejestry CEiDG

Podszywają się pod urzędy

Kontrole PIP i odpłatne szkolenia dla przedsiębiorców

Przełom maja i czerwca to także okres otrzymywania wiadomości e-mail o planowanych kontrolach ze strony PIP.

Jedno jest pewne – ich autorem na pewno nie jest Państwowa Inspekcja Pracy.

Łączy się to również z procederem proponowania przedsiębiorcom szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy – i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że szkolenia te są przypisywane Inspekcji Pracy właśnie.

Kolejne pole do bycia ostrożnym dla każdego, zarówno początkującego, jak i nieco bardziej doświadczonego przedsiębiorcy. Liczba zmian w przepisach jest tak duża, że łatwo stracić grunt pod nogami.

Sprawozdanie do GUS – to również fałszywka

Żeby stało się zadość, do grona fałszywych zgłoszeń dołączyć trzeba także Główny Urząd Statystyczny. A w zasadzie osoby pod niego się podszywające.

Niektórzy z przedsiębiorców mogli się ostatnio przekonać o tym, że wiadomość od GUS to sposób na rozsyłanie złośliwego oprogramowania. 

W jej treści można było znaleźć informację o konieczności wypełnienia obowiązkowego SP-3, czyli sprawozdania z działalności gospodarczej za 2015 rok.

Załącznik, oczywiście, nie zawierał bezpiecznego formularza sprawozdawczego, a niespodziankę o nieco innej, szkodliwej zawartości.

Chcesz księgować swoją firmę w prosty sposób?

  • Przetestuj inFakt za darmo.
  • Wystaw fakturę, dodaj koszt, opłać podatek wprost z inFaktu przez stronę www lub aplikację na smartfon.
  • Otrzymasz bezpłatne wsparcie specjalistów.
  • A gdy Twoje potrzeby wzrosną – inFakt zapewni Ci osobistą księgową lub księgowego.

Załóż testowe konto

Masz pytania do artykułu? Odpowiemy w komentarzu.