Poznaj księgowych inFaktu
Jowita Padée - księgowa ze ŚwieciaPrzede wszystkim trzeba pilnować, żeby w firmach klientów działo się jak najlepiej, żeby nie były popełniane żadne błędy, żeby Urząd Skarbowy nie miał żadnych uwag.Jowita Padée, księgowa ze Świecia
Przeprowadza Pani szybki kurs podstaw księgowania dla przedsiębiorców?
Tak, omawiamy podstawy podczas pierwszej rozmowy telefonicznej. Najczęściej ta rozmowa trwa godzinę, może półtorej. Chcę, żeby moi klienci mieli określoną wiedzę księgową i nie bali się poruszania w przestrzeni biznesowej. Podczas tej pierwszej rozmowy wprowadzam przedsiębiorcę w miarę bezboleśnie w świat prowadzenia biznesu.
Jakich klientów Pani lubi?
Wbrew pozorom – tych dociekliwych. Lubie klientów, którzy mnie „sprawdzają”, bo widzę, że zależy im na tym, żeby wiedzieć co się dzieje. Uważam, że klient nie powinien się w całości zdawać na księgowego – księgowy jest dla przedsiębiorcy tylko partnerem. Przedsiębiorca musi mieć podstawową wiedzę księgową i wiedzieć, że na przykład jedną składkę odejmuje się od kosztów, drugą od podatku. Powinien wiedzieć dlaczego dane składki są takie, jakie są, dlaczego podatki płacimy z miesięcznym opóźnieniem.
Co radzi mądry księgowy? Odliczamy od kosztów wszystko, co się da?
Jestem wielką fanką rozliczania kosztów, ale pod warunkiem, że klient nie stara się o kredyt. Wtedy koszty odkładamy na bok. Wydawanie pieniędzy nie jest sztuką. Może nam się wydawać, że jeśli zrobimy większe koszty to zapłacimy mniej podatku.
A tymczasem to wcale tak nie wygląda – z każdego kosztu, a więc wydatku, który wydajemy w 100%, jedynie tych 18 czy 19% pomniejsza nasz podatek. Ponad 80% wciąż płacimy ze swojej kieszeni. Wydawać pieniądze potrafi każdy. Uważam, że miarą dobrego księgowego jest wyłowienie w tych wydatkach, które klient już i tak ponosi, tych, które można uznać za koszty firmowe.
Zobacz profil księgowej Jowity Padée