Poznaj księgowych inFaktu
Jowita Padée - księgowa ze ŚwieciaJeśli zauważę, że tych stałych kosztów brakuje, często dzwonię i pytam, czy gdzieś nie zapodziały się jakieś faktury.Jowita Padée, księgowa ze Świecia
Lubi Pani taką dynamikę w pracy?
Lubię moją pracę w ogóle. Oswoiłam się już z tym, że nie mogę zbyt wiele ściśle zaplanować, bo to niemożliwe w pracy z ludźmi – nieprzewidywalność staje się częścią dnia.
Każdy dzień przynosi nowe niespodzianki?
Dokładnie. Poza tym, mogłabym ustalić sobie w planie miesiąca, że danego dnia będę rozliczała faktury określonych klientów, ale ten plan i tak się zmieni jeśli zadzwoni klient, który akurat będzie wyjeżdżał na urlop. Każdego dnia może zadzwonić klient z prośbą o szybsze rozliczenie bo chce wziąć kredyt w banku lub pismo z Urzędu Skarbowego z problemem, który trzeba rozwiązać natychmiast. Więc moje plany najczęściej po prostu ległyby w gruzach od samego początku dnia.
Jak zaczyna Pani współpracę z nowym klientem? Ma Pani jakąś wypracowaną procedurę rozpoczęcia nowej relacji z klientem?
Nie spotykam się z moimi klientami twarzą w twarz, kontaktujemy się wyłącznie mejlowo lub telefonicznie. Dlatego każdemu mojemu nowemu klientowi opowiadam o tym, co może rozliczać w kosztach, czego nie może i dlaczego tak jest. Zwykle opowiadam o trzech stałych grupach kosztów, czyli koszty związane z lokalem, transportem i ze sprzętami.
U większości przedsiębiorców prędzej czy później pojawią się wszystkie te koszty, dlatego każdego mojego nowego klienta wyposażam w taką dozę wiedzy. Dodatkowo uczę wystawiania faktur i zazwyczaj pierwszą sprawdzam albo wręcz wystawiamy ją razem. I już, tyle wystarczy.
Zobacz profil księgowej Jowity Padée