Poznaj księgowych inFaktu
Joanna Grochala - księgowa ze SzczecinaStaram się na bieżąco odpowiadać na mejle i pytania, żeby każdy z moich klientów był na bieżąco ze swoimi finansami i nie musiał czekać na informacje.Joanna Grochala, księgowa ze Szczecina
Jak Pani pracuje z klientami inFaktu?
Zależy mi na tym, żeby moi klienci wiedzieli, że ich przypadki zawsze traktuję indywidualnie, osobiście i że mam dla nich czas. Tutaj też to uporządkowanie sporo pomaga. Dlatego nie mam zbyt wielu klientów w inFakcie – wychodzę z założenia, że wolę mieć mniejszą ilość klientów, ale świadczyć im obsługę na jak najwyższym poziomie. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła być księgową, która mówi swojemu klientowi, że nie ma czasu, że zajmie się czymś w przyszłym tygodniu.
Jak się Pani odnalazła w rodzinnej firmie?
Księgowość, którą się tam zajmuję jest bardzo skomplikowana. To dużo wymaga, dużo uczy, ale jednak trzeba się napracować. Lubię to bo wymaga to ode mnie skupienia. Oczywiście to nie jest tak, że prostsze rozliczenia księguję automatycznie, ale jednak większość rzeczy już mnie tutaj spotkała. W biurze rachunkowym rozpiętość branż jest bardzo szeroka – od fryzjerstwa po warsztaty samochodowe. Tutaj mamy do czynienia z jedną branżą, na której należy się skupić.
Czuje się Pani w jakiś sposób częścią firm, z którymi Pani współpracuje?
Tak. Tak, tym bardziej, że mam klientów, z którymi współpracuję od kiedy zaczęłam pracę w inFakcie. Można powiedzieć, że już się dobrze znamy. Kiedy otwieram konto klienta w aplikacji, już mniej więcej wiem, co mogę tam znaleźć. Czasem ktoś mnie zdziwi, bo pojawi się jakiś niespodziewany zakup, ale jednak raczej wiem, czego się spodziewać. To jest księgowość, a więc pewne rzeczy są powtarzalne. Każdego miesiąca robimy jednak schematycznie zbliżone rzeczy rozliczając faktury klientów.
Zobacz profil księgowej Joanny Grochali