Poznaj księgowych inFaktu
Małgorzata Tyczkowska - księgowa z SuwałkTrzeba wiedzieć ile mogę wydać z tego, co zarobiłam. I to właśnie jest rola księgowego, żeby określić ile możemy wydać.Małgorzata Tyczkowska, księgowa z Suwałk
Jak Pani zaczęła współpracować z inFaktem?
Namierzyłam inFakt w internecie. Szukałam dodatkowej pracy, właśnie takiej, którą mogłabym wykonywać zdalnie. Musiałam zaczekać jakiś czas, ale kiedy pojawiły się informacje o tym, że jest prowadzona rekrutacja w północno-wschodnim regionie Polski, zgłosiłam się i współpracujemy już od niemal dwóch lat. Chciałam współpracować z inFaktem właśnie dlatego, że spodobały mi się możliwości, które aplikacja do księgowania daje dla pracy zdalnej i to rzeczywiście bardzo fajna współpraca.
Jest to dla Pani rozwijające?
Tak, zwłaszcza, że wyspecjalizowałam się w pełnej księgowości i dlatego nie miałam zbyt wiele styczności z książką przychodów i rozchodów. Po tylu latach pracy, obszar moich zainteresowań księgowych zawęził się dla jednej branży. W pewnym momencie pomyślałam, że robię właściwie to samo i już schematycznie. Nie chciałam, żeby mnie to uwsteczniło więc postanowiłam coś z tym zrobić.
Lubi Pani swoją pracę?
Jasne! Nie wykonywałabym tej pracy, gdybym jej nie lubiła. Księgowość trzeba lubić, żeby iść do przodu i być na bieżąco, interesować się zmianami w przepisach i podatkach. Nie można być nieustannie w jednym schemacie. W każdej z branży trzeba się orientować, nie tylko w przepisach z nimi związanych, ale ogólnie w tym, czym klienci się zajmują. Współczesna księgowość zmusza nas do nieustannego zdobywania wiedzy, nie tylko zawodowej, ale wręcz takiej, którą w innych okolicznościach nawet byśmy się nie zainteresowali. To zawód, w którym nie wolno stanąć w miejscu!
Podsumowałabym to tak, że księgowość jest ogólnorozwojowa dla człowieka.
Tak! To dobre podsumowanie!
Zobacz profil księgowej Małgorzaty Tyczkowskiej