Poznaj księgowych inFaktu
Małgorzata Tyczkowska - księgowa z SuwałkTrzeba wiedzieć ile mogę wydać z tego, co zarobiłam. I to właśnie jest rola księgowego, żeby określić ile możemy wydać.Małgorzata Tyczkowska, księgowa z Suwałk
Jak się pani układa współpraca z klientami?
Harmonijnie. Moi klienci szybko dostosowują się do terminów, które mamy narzucone, zawsze w terminie dołączają dokumenty do aplikacji. Jeśli mają jakieś pytania lub problemy najpierw konsultują go ze mną. Raczej nie podejmują decyzji bez wstępnego rozeznania, czy mogą podjąć jakieś kroki. Owszem, mam kilku klientów, którzy czasami podejmują jakąś decyzję, okazuje się, że jest jakiś problem, no i potem musimy go odkręcać, ale jednak w większości przypadków klienci najpierw konsultują a potem podejmują decyzje.
To wymusza bycie na bieżąco.
Tak, i to jest właśnie fajne. Klientów jest wielu, spraw jest wiele, a więc nie ma monotonii i nudy. Niestety, kiedy coś robimy długo i tak samo, wpadamy w rutynę. Przestajemy myśleć o tym i analizować swoje działania, pracujemy automatycznie.
To dobrze bo w przeciwnym razie jesteśmy na szybkiej drodze do tego, żeby się znudzić i zacząć popełniać głupie błędy.
Tak, i to, że klienci inFaktu na to nie pozwolą lubię najbardziej w tej współpracy. Dlatego też mam nadzieję, że będzie ona długa i owocna.
Jest Pani zadaniowcem?
Raczej tak. Mam zadanie do wykonania i muszę je wykonać więc staram się nie rozpraszać. Robię wszystko, żeby wynik był zadawalający dla wszystkich.
Zobacz profil księgowej Małgorzaty Tyczkowskiej