Poznaj księgowych inFaktu
Sabina Kusiak - księgowa z KrosnaStaram się zawsze odbierać telefony od moich klientów, a jeśli nie mogę, oddzwaniam. Na bieżąco odpisuję ma mejle.Sabina Kusiak, księgowa z Krosna
Jak zaczyna Pani współpracę z nowym klientem?
Po pierwsze, ustalam jakie są jego oczekiwania w stosunku do mnie. W czym chce bym mu pomogła, czego on potrzebuje. Po drugie, ustalam czego nie wie. W zależności od tego, czy klient ma założoną działalność gospodarczą, czy dopiero będziemy ją zakładać, ustalam z nim na przykład najlepszą formę opodatkowania, czy będzie się rejestrował do VAT-u.
Klienci wystawiają oceny swoim księgowym na stronie inFaktu. Jak Pani myśli, co biorą pod uwagę oceniając Pani pracę?
Na pewno dostępność. Staram się zawsze odbierać telefony od moich klientów, a jeśli nie mogę, oddzwaniam. Na bieżąco odpisuję ma mejle. Myślę, że to ważne. Gdy zaczynałam współpracę z inFaktem, pracowałam w biurze rachunkowym i dla moich klientów byłam dostępna po 16:00.
Wtedy moje oceny na stronie inFaktu nie były najlepsze, i było tak właśnie dlatego, że byłam mniej dostępna dla klientów. Dziś mam ocenę 10/10 i myślę, że kluczowa jest dostępność dla klienta. Druga sprawa, którą uważam za ważną, to pozytywne nastawienie do klienta. Wystarczy z uśmiechem odebrać telefon – rozmowa od razu jest przyjemniejsza dla obu stron
Jak kontaktuje się Pani ze swoimi klientami?
Mam w zwyczaju pytać klienta jaki preferuje rodzaj kontaktu. Ludzie są przeróżni. Niektórzy lubią sobie porozmawiać dłużej, inni wręcz nie tolerują telefonów. Znam moich klientów. Wiem, kto lubi spędzić chwilę na rozmowie, a kto woli bym wysłała mu krótki e-mail. Zawsze dostosowuję się do klienta i jego potrzeb, choć oczywiście zastrzegam, że mimo preferowanej formy kontaktu, w pilnej sprawie pozwolę sobie zadzwonić.
Zobacz profil księgowej Sabiny Kusiak