Poznaj księgowych inFaktu
Małgorzata Tyczkowska - księgowa z Suwałk
Moim zdaniem księgowość jest tą częścią w firmie, która kontroluje, czy wszystko działa dobrze i scala.Małgorzata Tyczkowska, księgowa z Suwałk
Od jak dawna jest Pani księgową?
Moja kariera w księgowości zaczęła się prawie 15 lat temu. Bakcyla załapałam od mojej mamy, która była księgową, potem łapałam go na studiach ekonomicznych… spodobało mi się i tak zostało.
Jeśli założę, że postanowiła Pani zostać księgową dzięki mamie nie będę się myliła?
Chyba będzie się pani myliła bo planowałam być weterynarzem, ale jednak zdecydowałam się na studia ekonomiczne. Po prostu pomyślałam, że spróbuję. I bardzo mi się to spodobało! Ekonomia nie wymagała ode mnie uczenia się na pamięć, czego bardzo nie lubię, tylko logicznego myślenia. Miałam na studiach świetną wykładowczynię, która wszystko potrafiła logicznie wytłumaczyć, więc wkręciłam się w ten temat, spodobało mi się… i zostałam księgową.
Czy po 15 latach jest Pani zadowolona z tych decyzji?
Tak! Tak, jak najbardziej! Może już trochę za długo siedzę w jednej gałęzi tej branży – pracuję w sferze budżetowej połączonej z działalnością komercyjną w turystyce i hotelarstwie, ale jest ok. Podoba mi się to bo tutaj po prostu przez cały czas coś się dzieje.
Jak Pani zaczęła współpracować z inFaktem?
Namierzyłam inFakt w internecie. Szukałam dodatkowej pracy, właśnie takiej, którą mogłabym wykonywać zdalnie. Musiałam zaczekać jakiś czas, ale kiedy pojawiły się informacje o tym, że jest prowadzona rekrutacja w północno-wschodnim regionie Polski, zgłosiłam się i współpracujemy już od niemal dwóch lat. Chciałam współpracować z inFaktem właśnie dlatego, że spodobały mi się możliwości, które aplikacja do księgowania daje dla pracy zdalnej i to rzeczywiście bardzo fajna współpraca.
Zobacz profil księgowej Małgorzaty Tyczkowskiej



