inFakt księgowi

Księgowi inFakt. Jak zlecić księgowość w inFakcie?

  1. Określ, czego potrzebujesz od
    swojego księgowego
  2. Wybierz księgowego z
    najkorzystniejszą ofertą
  3. Podaj swoje dane, księgowy
    skontaktuje się z Tobą do 24h
  4. Oceniaj księgowego, jakość obsługi
    jest dla nas priorytetem

Księgowi: Białogard i okolice (3)

Sortowanie

Zamknij
Filtry

Nie znaleźliśmy księgowych spełniających Twoje kryteria

Spróbuj zmienić ustawienia filtrów lub ograniczyć ich ilość

Sprawdź listę polecanych księgowych w Białogardzie i okolicach.

Skorzystaj z wyszukiwarki księgowych, aby dobrze wybrać.

Zebraliśmy opinie oraz komentarze o księgowych w Białogardzie.

Znajdź księgowego w Białogardzie blisko Twoich potrzeb.

Poznaj księgowych inFaktu

Joanna Grochala - księgowa ze Szczecina
Staram się na bieżąco odpowiadać na mejle i pytania, żeby każdy z moich klientów był na bieżąco ze swoimi finansami i nie musiał czekać na informacje.
Joanna Grochala, księgowa ze Szczecina

Przez cały czas pracowała Pani w tym samym biurze rachunkowym?

Tak, ale to dłuższa historia. Kiedy zastanawiałam się, czym chcę zajmować się w życiu, mój tata popchnął mnie w stronę księgowości. Miał sprytny plan: prowadzi dość dużą firmę i chciał zmienić swoją księgową. Wpadł na pomysł, że mogłabym się wyszkolić w zawodzie i z nim współpracować, zwłaszcza, że lubiłam matematykę w liceum. Matematykę i pracę z ludźmi, a więc te dwie rzeczy, które łączą się w zawodzie księgowego. Pomyślałam, że w takim razie spróbuję – i zaczęłam studia księgowe.

Zaczęła Pani pracować u taty czy z biegiem czasu plany poszły w inną stronę?

Opowiem Pani taką anegdotkę: od kiedy zostałam księgową, a więc praktycznie od początku studiów, odbywałam z tatą rozmowę na ten temat. I co roku obiecywałam, że od przyszłego roku dołączę do rodzinnej firmy. Przez te wszystkie lata oczywiście pomagałam ile mogłam, ale nie pracowałam dla taty.

Wtedy jeszcze księgowość w jego firmie prowadzona była bardzo… tradycyjnie, więc kiedy sytuacja wymagała nowocześniejszego podejścia, wkraczałam do akcji i po prostu rozpisywałam wszystkie kroki po kolei. Jednak upierałam się przy tym, że chcę pracować samodzielnie. Chciałam udowodnić, że to kim jestem zawdzięczam swojej pracy, a nie rodzicom.

Czyli tata radzi sobie bez pani?

Tata powiedział, że zanim ja się zdecyduję to firma mu zbankrutuje. Więc w zeszłym rok po prostu postawił mnie przed faktem dokonanym – oznajmił, że szuka nowego biura rachunkowego dla swojej firmy i zapytał, czy jestem zainteresowana.

Jak się Pani odnalazła w rodzinnej firmie?

Księgowość, którą się tam zajmuję jest bardzo skomplikowana. To dużo wymaga, dużo uczy, ale jednak trzeba się napracować. Lubię to bo wymaga to ode mnie skupienia. Oczywiście to nie jest tak, że prostsze rozliczenia księguję automatycznie, ale jednak większość rzeczy już mnie tutaj spotkała. W biurze rachunkowym rozpiętość branż jest bardzo szeroka – od fryzjerstwa po warsztaty samochodowe. Tutaj mamy do czynienia z jedną branżą, na której należy się skupić.

Zobacz profil księgowej Joanny Grochali

Aplikacja do fakturowania oraz księgowości
Aplikacja do fakturowania oraz księgowości
Aplikacja do fakturowania oraz księgowości
Aplikacja do fakturowania oraz księgowości
Zamknij